Do zdarzenia doszło w środę przed godziną 10:00 w miniony poniedziałek w markecie przy ul. Wieniawskiego w Wałbrzychu. 21-latka najpierw zabrała z półek sklepowych skarpetki, maszynki do golenia, batoniki, perfumy i czekoladki i schowała je do torebki, a następnie wyszła z obiektu nie płacąc za towar.
>>> Fantomas z Dolnego Śląska okradał sklepy! Za każdym razem w innym przebraniu! [WIDEO]
Wszystko to zauważył pracownik ochrony. Udał się za kobietą w pościg. 21-latka będąc już na przystanku autobusowym, zaatakowała mężczyznę kamieniami i zagroziła mu użyciem młotka, który miała przy sobie.
Zaalarmowani o przestępstwie policjanci prewencji pierwszego komisariatu szybko zjawili się na miejscu i zatrzymali agresywną wałbrzyszankę. Podczas czynności procesowych młoda kobieta przyznała się do przestępstwa i złożyła wyjaśnienia. Teraz za kradzież rozbójniczą grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 10. Skradzione mienie wróciło natomiast w stanie nienaruszonym na półki sklepowe.