Pochodzącym z Ukrainy piłkarzom mieszkającym we Wrocławiu marzy się awans. Jest on do osiągnięcia, bo zajmują pierwsze miejsce w tabeli.
- Mocną naszą stroną jest gra drużynowa. Czasami zawodników jest dużo, jest z kogo wybierać. Jak ktoś nie może złożyć papierów na kartę pobytu, to po prostu opuszcza kraj. Straciliśmy tak paru dobrych zawodników - opowiada Maksym, bramkarz.
"Chcę tu mieć europejską, polską rodzinę"
Zawodnicy ukraińskiej drużyny we Wrocławiu zdążyli pokochać już Polskę, Polaków i stolicę Dolnego Śląska.
- Kraków jest dobry, Warszawa jest piękna, no nie. Wrocław jest najbardziej piękny. Tutaj chcę mieszkać, mieć tu swoją europejską, polską rodzinę - wyjaśnia Dimitrij, piłkarz.
- Drużyny pokazują czasem agresję w formie przekleństw związanych z Ukrainą, historią. To wszystko przyjmujemy jako sport. Poza boiskiem już nie ma rywalizacji. Moim zdaniem Polska jest dobrym miejscem do życia. Mi się mega tutaj podoba i naprawdę można się rozwinąć - dodaje obrońca drużyny.
Zobacz film z treningu nagrany przez reportera Radia ESKA Rafała Sterczyńskiego:
Więcej w materiale reportera Radia ESKA Rafała Sterczyńskiego: