Krzysztof Wiatrowski i Tadeusz Mleczek rozpoczną swoją przygodę w Kuźnicy w Zatoce Puckiej i skończą na szycie góry Rysy. Podczas akcji panowie chcą wspierać fundację działającą na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej "Krzyś". Rozmawiał z nimi reporter Radia ESKA, Wojciech Góralski.
- Wskakujemy do wody w Kuźnicach, płyniemy do Pucka około 12 km. Tam przesiadamy się na rowery i jedziemy do Krakowa 650 km. Z Krakowa biegniemy na Rysy, to będzie prawdopodobnie taki marszobieg – opowiada Tadeusz Mleczek.
- Swoją przygodę ze sportem zacząłem od karate. Ćwiczyłem 30 lat. Później była przygoda z wojskiem, Czerwone berety. I zaczęły się bardzo zwariowane pomysły - Krzysztof Wiatrowski.
Cała wyprawa ma trwać cztery dni, uczestnicy nie przewidują w trakcie dłuższych przerw na sen. Ich losy będzie można na bieżąco śledzić na Facebooku.
- Ten start dedykujemy wszystkim rodzicom i dzieciakom, które tracą siły – mówią.
Dlaczego to robią? Posłuchaj:
Marzysz o egzotycznych wakacjach? Weź udział w konkursie. Co tydzień rozdajemy 6 tys. zł na Eska.pl