Choć receptura na ten trunek zaginęła, piwo zostanie zostanie przygotowane zgodnie z dawnym przepisem. Browarnicy zapewniają, że to możliwe.
- Mamy wiele przekazów jak to smakowało. Wiemy też jak wtedy wyglądało piwowarstwo. Na podstawie tych informacji jesteśmy w stanie odtworzyć od zera recepturę - zapewnia wrocławski piwowar Mateusz Gulej.
Mocny Wrocławski Baran
Schöps miał smak jedyny w swoim rodzaju. Także teraz, kiedy na rynku dostępnych jest tyle gatunków piwa, będzie się wyróżniał.
-Wiemy, ze to piwo było mocne oraz że było pszeniczne. Prawdopodobnie było warzone w 100 procentach z samej pszenicy, co nawet dzisiaj się generalnie nie zdarza. Fermentowane było w drewnianych kadziach. Najprawdopodobniej było również lekko kwaśne - opowiada Mateusz Gulej.
Typowo wrocławski browar
Wrocław słynął ze swojego Schöpsa.
Polecany artykuł:
- Piwo pochodziło z Wrocławia. Prawa do jego warzenia miał tylko browar mieszczański i żaden inny nie mógł go warzyć. Poza granicami nie można było go przygotowywać i nazywać go Schöpsem - tłumaczy Gulej.
Złoty trunek sprzed kilkuset lat zostanie zaprezentowany podczas europejskiego sympozjum piwowarskiego, które odbędzie się 20 września we Wrocławiu.
Zobacz film reportera Radia ESKA Wojtka Góralskiego:
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Wojtka Góralskiego: