Tomasz Kozik wyszedł z mieszkania przy ulicy Dmowskiego krótko po północy w niedzielę 21 maja.
- Monitoring zarejestrował go potem na ulicy Mieszczańskiej o godzinie 0.40. Nie wiadomo w którą stronę szedł - przekazała nam jedna z bliskich poszukiwanego.
Rysopis zaginionego
Mężczyzna ma około 165 - 170 centymetrów wzrostu, jest krępej budowy ciała, ma zielone oczy i krótkie, brązowe włosy.
W chwili zaginięcia ubrany był w biały T-shirt z niebieskimi napisami, ciemnoniebieskie dżinsy i granatową kurtkę. Miał ze sobą brązową torbę, na ręce czarny zegarek, nosił obrączkę. Na nogach miał klapki.
Widziałeś Tomasza Kozika? Daj znać!
Bliscy, którzy poszukują zaginionego, rozwiesili na ulicach Wrocławia plakaty. To do nich pod numery 792 311 456 lub 600 740 308 mogą dzwonić ci, którzy widzieli 27-latka. Można też oczywiście skontaktować się w tej sprawie z policją pod numerem 997.
Aktualizacja
Mężczyzna został znaleziony martwy w piątek, 26 maja. Jego ciało wyłowiono z Odry.