Wrocław. Zaginął 35-letni Damian Gołąbiewski
Damian Gołąbiewski jest mieszkańcem nadmorskiego Władysławowa. W sobotę, 18 marca, 35-latek odwiedził swoją rodzinę we Wrocławiu. Ostatni raz był widziany przez bliskich w godzinach wieczornych (około godziny 21). Później miał udać się na pociąg, którym miał wrócić do rodzinnej miejscowości.
Niestety, do tej pory do niej nie dotarł. - Ostatni kontakt nawiązał przed godziną 22:30, gdy wykonał telefon do swojej znajomej. Od tego czasu nie ma z nim żadnego kontaktu – czytamy na profilu „SOS Zaginięcia” na Facebooku. Według informacji na profilu, mężczyzna około godziny 22:30 miał wypłacił pieniądze w bankomacie znajdującym się przy ulicy Legnickiej 62 we Wrocławiu. Tam ślad się urwał.
Poszukiwania prowadzą policjanci z Pucka, są w nie zaangażowani również funkcjonariusze z Wrocławia. - W przypadku posiadania informacji, które mogą przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu mężczyzny, prosimy o kontakt z policją – informują mundurowi.
Rysopis Damiana Gołąbiewskiego
- wzrost około 190 cm,
- waga około 90 kg, smukłej budowy ciała,
- włosy krótkie ciemne,
- oczy ciemne.
- Ubiór: Szare spodnie, czarna kurtka.
- Znaki szczególne: tatuaż na lewej piersi w postaci napisu imion: Beata, Wiktor.
W przypadku posiadania informacji, które mogą przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu 35-latka, mundurowi proszą o kontakt z policjantami z Puckiej Komendy przy ul. Dworcowa 5 tel. 47 742 52 22 ; tel. 530 340 309 lub pod numerem alarmowym 112.