- 38-latek ostrzelał szkołę we Włodarach z broni pneumatycznej, narażając dzieci i personel na niebezpieczeństwo.
- Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty, w tym posiadania środków odurzających i zniszczenia mienia, jednak przyznaje się tylko do jednego z nich.
- Co odkryto w jego domu i dlaczego twierdzi, że strzelał do ptaków, a nie w budynek szkoły?
Włodary. 38-latek, który ostrzelał szkołę, twierdzi, że mierzył w ptaki
W sumie trzy zarzuty usłyszał 38-latek, który ostrzelał szkołę we Włodarach z broni pneumatycznej. Na wniosek prokuratury podejrzany, który był już wcześniej notowany za przestępstwa w ruchu drogowym i przeciwko mieniu, został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
- Z dotychczasowych ustaleń postępowania wynika, że podejrzany w dniu 30.10.2025 roku w miejscowości położonej w gminie Korfantów działając umyślnie oraz publicznie i z oczywiście błahego powodu okazując rażące lekceważenie porządku prawnego oddawał strzały z pistoletu pneumatycznego na stalowe kulki w kierunku budynku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, czym naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu znajdujące się w budynku dzieci oraz personel i dokonał przy tym umyślnego zniszczenia 4 szyb w trzech oknach powodując straty w kwocie 8000 zł - informowała prokuratura.
38-latek został zatrzymany kilka godzin po zdarzeniu. W czasie przeszukania jego domu i budynków gospodarczych policjanci znaleźli:
- pistolet pneumatyczny;
- wiatrówkę;
- pistolet hukowy.
Na miejscu ujawniono ponadto środki odurzające w postaci marihuany w ilości łącznej 30,928 gramów brutto, a także konopie inne niż włókniste w ilości 5 roślin, które podejrzany uprawiał. 38-latek przyznał się jednak tylko do jednego z trzech zarzutów.
- Mężczyzna nie przyznaje się do winy tłumacząc, że strzałów w stronę szkoły nie oddal w sposób celowy, a strzelał do ptaków. Podejrzany przyznał się jednak do zarzutu posiadania środków odurzających - poinformowało opole.tv.p.pl.