Wracając z meczu we Wrocławiu napluł Kubance w twarz

i

Autor: Julo/PD/wikipedia.org Wracając z meczu we Wrocławiu napluł Kubance w twarz

Wracając z meczu we Wrocławiu napluł Kubance w twarz. Jest wyrok [AUDIO]

2019-02-19 13:25

Wyrok dla Piotra K. utrzymany. Mężczyzna, który w lipcu 2017 roku we Wrocławiu, wracając z meczu, zaatakował nauczycielkę salsy ze szkoły Jose Torresa, w czerwcu ubiegłego roku został skazany na karę 10 miesięcy prac społecznych i 500 złotych nawiązki. Apelację złożyła zarówno obrona jak i sama pokrzywdzona.

Było późno. 39-latek, wychodząc z trzema kolegami z przejścia podziemnego pod placem Dominikańskim we Wrocławiu najpierw napluł kobiecie na rękę, a gdy ta zaczęła krzyczeć, splunął jej w twarz. Obrona tłumaczyła, że to była reakcja obronna, i że to obywatelka Kuby miała pierwsza splunąć w stronę idących mężczyzn.

- Jest to zachowanie celowe, stanowiące wyraz pogardy w stosunku do  tej osoby. Mamy do czynienia także z relacjami innych osób, które co prawda świadkami tego zdarzenia nie są. Jednak tuż po samym zdarzeniu albo widzą reakcję pokrzywdzonej albo przekazują relacje funkcjonariuszom policji - tłumaczył uzasadniając wyrok sędzia Robert Zdych.

Pełnomocnik pokrzywdzonej obywatelki Kuby domagał się dla Piotra K. kary 3 lat więzienia i 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Sąd jednak nie uwzględnił żadnej apelacji.

Wyrok jest prawomocny.

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:

Czytaj także: Mężczyzna umówił się na seks z 14-latką przy Biedronce na Krakowskiej we Wrocławiu. Najpierw miały być wspólna kąpiel i piwko

Sprawdź też: Wrocław będzie mieć nowe śmietniki. Wandaloodprne i szczuroodporne [AUDIO]

ZOBACZ WIDEO: