BSH zatrudnia w Polsce ponad cztery i pół tysiąca osób (zdjęcie poglądowe)

i

Autor: Marcin049/PD/pixabay.com BSH zatrudnia w Polsce ponad cztery i pół tysiąca osób (zdjęcie poglądowe)

Wrocław: BSH otwiera dwie fabryki. Firma chce zatrudnić tysiąc osób [AUDIO]

2016-12-13 10:16

Produkcja nowoczesnych lodówek i piekarników w dwóch nowych fabrykach przy Żmigrodzkiej ma ruszyć w drugiej połowie przyszłego roku.

Firma BSH przebudowuje jeszcze hale produkcyjne. Inwestycja jest warta pół miliarda złotych.

- W tej chwili w zasadzie pracuje ekipa rzędu 160 osób z wielu firm z Wrocławia i okolic, które nam pomagają żebyśmy zdążyli na czas. Oprócz tego montujemy i zamawiamy do linii produkcyjnych maszyny i urządzenia. To wszystko po to żeby cały proces produkcyjny odbywał się we Wrocławiu – opowiada Konrad Pokutycki, prezes zarządu firmy.

BSH zatrudni dwa razy więcej ludzi niż wstępnie planował

Przedsiębiorstwo już teraz szuka pracowników. Firma chce zatrudnić tysiąc osób.

- Chcemy w każdej z tych fabryk produkować po milion sztuk urządzeń rocznie. W zasadzie poszukujemy wszystkich pracowników. Oczywiście jest produkcja, więc na niej się skupiamy, ale poszukujemy też ludzi do działu administracji, zarządzania personelem i innych - tłumaczy prezes BSH.

Rekrutacja na stanowiska produkcyjne ma ruszyć wiosną.

Hale produkcyjne z historią

Niemiecki koncern BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego (BSH Hausgeräte GmbH) to największy producent AGD w Europie. W portfolio spółki znajduje się kilkanaście marek, w tym: Bosch i Siemens czy Zelmer. Negocjacje w sprawie kupna przez firmę upadłego zakładu Fagor Mastercook (dawnego Wrozametu) przy Żmigrodzkiej we Wrocławiu trwały 21 miesięcy. Niemcy zapłacili za zakład 95 milionów złotych, obiecali zainwestować w niego 120 milionów złotych i zatrudnić 500 osób.

Posłuchaj wypowiedzi Konrada Pokutyckiego, prezesa BSH:

Czytaj także: Weekend zamknięcia ESK [NAJCIEKAWSZE WYDARZENIA, MAPA, PROGRAM, WIDEO, AUDIO]​