Lewe zaświadczenie kosztowało od 100 do 500 złotych. Za taką opłatą wprowadzano do systemu informatycznego, dane osób niezaszczepionych, poświadczając nieprawdę i wystawiając w nieuprawniony sposób „certyfikat covidowy".
Wszystkich zatrzymań dokonano na terenie województwa dolnośląskiego. Są to pracownicy punku szczepień, a także „pośrednicy”, którzy znajdowali osoby chcące uzyskań tzw. „certyfikat covidowy".
Z ustaleń śledztwa wynika, że fałszywe certyfikaty wystawiana w Oławie. Śledczy ustalili też, że „pośrednicy" to pseudokibice Śląska Wrocław.
Zatrzymanych doprowadzono do dolnośląskiej Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszeli zarzuty korupcyjne oraz związane z poświadczaniem nieprawdy w dokumentach, wyłudzeniami na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia, a także płatnej protekcji. Za te przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Dwie osoby zostały tymczasowo aresztowane.