Wrocław. Zabójstwo dwóch policjantów. Maksymilian F. nie trafi do więzienia
Podstawą tej decyzji jest opinia zespołu biegłych z Kliniki Psychiatrii Sądowej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, którzy stwierdzili, że 45-letni Maksymilian F. w momencie popełniania zarzucanych mu czynów miał zniesioną zdolność pokierowania swoim postępowaniem.
- Z opinii zespołu biegłych jednoznacznie wynika, że w czasie zarzucanych mu czynów, z powodu objawów głęboko zaburzonej osobowości, zdolność pokierowania swoim postępowaniem przez Maksymiliana F. była wówczas zniesiona, w rozumieniu art. 31 § 1 kk – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Biegli jednocześnie wskazali, że Maksymilian F. bezwzględnie wymaga umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym o maksymalnym stopniu zabezpieczenia, o co wnioskuje również prokuratura. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie jednak sąd.
Zarzuty i ustalenia śledztwa w sprawie Maksymiliana F.
Maksymilian F. jest podejrzany o to, że 1 grudnia 2023 roku we Wrocławiu zabił dwóch funkcjonariuszy Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna. Do tragedii doszło podczas przewożenia mężczyzny, który był poszukiwany do odbycia 6-miesięcznej kary pozbawienia wolności. Mężczyzna, wykorzystując fakt, że podczas zatrzymania nie ujawniono posiadanej przez niego broni czarnoprochowej, oddał dwa strzały do policjantów, którzy zmarli w wyniku odniesionych obrażeń.
Po dokonaniu zabójstwa Maksymilian F. uciekł, ale został zatrzymany po kilkunastu godzinach. Wciąż miał przy sobie broń, z której strzelał. Podczas przesłuchań zasłaniał się niepamięcią i nie przyznawał się do winy. W związku z wątpliwościami dotyczącymi stanu jego zdrowia psychicznego domniemany sprawca został poddany obserwacji psychiatrycznej. Pierwszy zespół biegłych orzekł, że z powodu zaburzeń procesów myślenia i nasilenia objawów chorobowych, mężczyzna miał zniesioną możliwość kontroli własnego zachowania. Prokurator, chcąc zweryfikować tę opinię, powołał kolejny zespół biegłych.
Zarzuty niedopełnienia obowiązków w tej sprawie usłyszało również trzech policjantów.
