Wrocław. Pierwsza rocznica zabójstwa dwóch policjantów
Dramat we Wrocławiu rozegrał się na początku grudnia 2023 roku. Poszukiwany listem gończym Maksymilian F., który miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo, został 1 grudnia zatrzymany przez patrol policji. Później funkcjonariusze z komisariatu Wrocław Fabryczna - podkomisarz Daniel Łuczyński i podkomisarz Ireneusz Michalak - przewozili go do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w komisariacie Wrocław Krzyki. Około godz. 22.40, gdy radiowóz był na ul. Sudeckiej, 44-latek strzelił obu policjantom w głowę.
Po zdarzeniu mężczyzna ukrywał się, ale na drugi dzień rano został zatrzymany. Niestety, 4 grudnia zmarli obaj postrzeleni funkcjonariusze.
Maksymilianowi F. za podwójne zabójstwo grozi dożywocie. Tyle, że nie wiadomo kiedy, i czy w ogóle, zasiądzie na ławie oskarżonych. 44-latek trafił na obserwację sądowo-psychiatryczną. W jego sprawie nie sformułowano jeszcze aktu oskarżenia. - Sąd Okręgowy we Wrocławiu zdecydował o skierowaniu podejrzanego na obserwację sądowo-psychiatryczną, a taką decyzję sąd podejmuje w sytuacji, kiedy powołani w sprawie biegli psychiatrzy - to są zazwyczaj dwie osoby - nie są w oparciu o takie jednorazowe badanie podejrzanego ocenić stan jego zdolności kierowania postępowaniem w chwili czynu – tłumaczyła w lipcu br. prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego.
Po obserwacji psychiatrycznej prokuratura będzie podejmowała kolejne decyzje. Nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie gotowy akt oskarżenia.
Polecany artykuł:
Zarzuty dla trzech funkcjonariuszy
Tymczasem w styczniu 2025 roku w Sądzie Rejonowym w Oleśnicy ruszy proces trzech policjantów oskarżonych o niedopełnienie obowiązków w związku z tragedią. Pierwsza, tzw. rozprawa wstępna, ma się odbyć 17 stycznia.
Przypomnijmy, że w marcu 2024 roku prokurator dolnośląskiego pionu PZ Prokuratury Krajowej przedstawił trzem funkcjonariuszom z komisariatu Wrocław-Fabryczna zarzuty niedopełnienia obowiązków podczas czynności zatrzymania i doprowadzenia Maksymiliana F. do właściwego komisariatu policji. Zarzucone im czyny zagrożone są karą do 3 lat pozbawienia wolności.
- Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania po wykonaniu czynności procesowych z podejrzanymi, wobec każdego z nich prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych oraz dozoru policji polegającego na zakazie wzajemnego kontaktowania się - przekazała wówczas Prokuratura Krajowa.