Psy nie są już mile widziane w mieście?

i

Autor: HansStolpe/CC0 Public Domain/pixabay.com Psy nie są już mile widziane w mieście?

Wrocław: Gdzie wyprowadzać psy? Miasto ma z tym problem [AUDIO]

2015-06-17 15:02

Pies to nie człowiek – nie zaczeka z toaletą. A jednak w centrum miasta jest coraz mniej miejsc do wyprowadzania psów, coraz więcej zaś tabliczek tego zakazujących. Jak więc z problemem mają radzić sobie wrocławianie?

Wrocławianie oburzają się na kolejne zakazy, nakładane na nich przez miasto. Coraz częściej na jego terenie pojawiają się bowiem tabliczki, informujące o zakazie wyprowadzania psów. I nie są to już tylko okolice ścisłego centrum czy placu Jana Pawła, ale również miejsca koło Politechniki Wrocławskiej, Gądów Mały czy osiedle Popowice. Sprawę badała reporterka Radia ESKA, Ewelina Wąs.

Sposób? Wystrzel psa w kosmos

Mieszkańcy tych rejonów, aby wyprowadzić, psa muszą często przejechać tramwajem kilka przystanków. Niektórzy z nich żartują, że jeszcze trochę, a – aby pies mógł się w spokoju załatwić – trzeba będzie wysłać go w kosmos. I chociaż żarty się ich jeszcze trzymają, to za chwilę wszystkim nam może przestać być już do śmiechu.

- Kiedy przechodzę koło przedszkola czy żłobka i mój pies załatwia tam swoje potrzeby, to ludzie patrzą na mnie, jakbym popełniła zbrodnię. Mimo tego, że sprzątam po swoim psie. Ale on nie ma prawa przebywać koło dzieci, ani nawet koło nich przechodzić. Najlepiej, jakby go nie było – żali się jedna z wrocławianek.

- Kiedy idzie się po chodniku, to siłą rzeczy pies chce wejść na trawę, żeby się załatwić. Ale jest zakaz, i co? Trzeba psa bez sensu odciągać – dodaje druga.

Posłuchaj wypowiedzi wrocławian:

 

Wszystkiemu winne psy

Każda spółdzielnia, aby postawić tabliczkę informującą o zakazie wyprowadzania psów, musi ją najpierw przegłosować. Jak tłumaczy Małgorzata Szafran z wrocławskiego magistratu, tabliczki pojawiają się w niektórych miejscach publicznych we Wrocławiu, ponieważ psy niszczą zieleń i przegryzają kable.

- Właściciele psów, niestety, nie sprzątają po nich. A jest to przestrzeń wspólna i powinniśmy o nią dbać. I pamiętać o tym, że przychodzą tu również inni ludzie, którzy chcą skorzystać z tej przestrzeni i odpoczywać w danym parku. Dlatego też te tabliczki się pojawiają – mówi.

Posłuchaj wypowiedzi Małgorzaty Szafran:

Stawiają tabliczki wbrew przepisom?

Według prawa takie zachowanie jest nielegalne. W Wołowie sąd stwierdził, że zakaz postawiony w miejscu publicznym to środek nadmiernie ograniczający swobodę poruszania się i przebywania w określonym miejscu, która przysługuje wszystkim obywatelom, w tym także właścicielom zwierząt domowych.