Ruszył proces wrocławskiego ginekologa Marka P., który w styczniu 2011 roku, wykonał swojej pacjentce, bez jej wiedzy i zgody kauteryzację jajników, czyli usunął powstałe na nich pęcherzyki. Teraz Marek P. usłyszał zarzut bezpośredniego narażenia pacjentki na utratę płodności.
Polecany artykuł:
- Działając bez zgody i wiedzy poddawanej zabiegowi medycznemu, a także bez uzasadnionych i obiektywnie potwierdzonych wskazań medycznych, przeprowadził zabieg obustronnej kauteryzacji jajników - wyjaśnia prokurator Lidia Frątczak.
Bezskuteczne próby zajścia w ciążę
Karolina P. domaga się od lekarza odszkodowania.
- Na chwilę obecną jest to kwota 80 tysięcy złotych. Rozważamy jednak rozszerzenie powództwa. Mamy już nowe dokumenty. Zrobimy to w najbliższym czasie - tłumaczy Michał Bąba, adwokat kobiety.
W ciągu pięciu lat po zabiegu Karolina P. kilkukrotnie bezskutecznie próbowała zajść w ciążę przy pomocy in vitro. Jedną ciążę poroniła. W tym roku pacjentka ponownie zaszła w ciążę.
Lekarzowi grozi do pięciu lat więzienia.
Więcej w materiale reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: