Jacek Sutryk zyskuje większość w Radzie Miasta. W czwartek ważne glosowanie
Klub radnych PiS we wrocławskiej radzie się skurczył na rzecz klubu prezydenta Jacka Sutryka. Włodarz może być spokojny o absolutorium, nad którym w czwartek pochyli się rada. Dołączył do niego dotychczasowy radny Porozumienia i członek PiS Sergiusz Kmiecik. W rozmowie z PAP tak tłumaczył swoją decyzję:
Jest podyktowana lokalnymi potrzebami wynikającymi z interesu gminy Wrocław, której służę. Lokalne wojenki, które się wytworzyły w większości pana prezydenta spowodowały zachwianie większości i niemożność skutecznego zarządzania miastem w okresie popandemicznym i trudnym okresie, kiedy Polski Ład będzie dodatkowo osłabiał budżety polskich gmin. Stąd moja decyzja, żeby wzmocnić tę większość i budować w duchu porozumienia, zamiast pozwalać Wrocławiowi na staczanie się w konflikcie wewnętrznym
Kością niezgody "Polski Ład"? "Takie gminy jak Wrocław stracą setki milionów"
Fragmenty ze wspólnego briefingu prezydenta i radnego opublikowano m.in. na stronie Klubu Radnych Forum Jacka Sutryka - Wrocław Wspólna Sprawa (do którego dołączył Kmiecik). Samorządowiec rozpoczął swoje przemówienie od opublikowanego wcześniej oświadczenia: "Jestem samorządowcem z przekonania, prawnikiem z wykształcenia i zawodu, mieszkańcem Wrocławia z urodzenia i wyboru". Zwrócił uwagę, że zmiana struktury podatkowej, która jest zawarta w Polskim Ładzie, osłabi gminy takie jak Wrocław.
Szczegóły TUTAJ: Polski Ład. Samorządy stracą miliardy?
Dodał, że wicepremier i szef Porozumienia Jarosław Gowin przyjął ze zrozumieniem decyzję o zmianie barw (w Radzie Miejskiej). Na pytanie jednego z dziennikarzy dot. faktu, że Gowin sygnował program Polski Ład Kmiecik zaznaczył, że szef Porozumienia nie zgadza się z tymi elementami Polskiego Ładu, które osłabiają polski samorząd, "czyli ze zmianą struktury podatkowej".
Pewne absolutorium dla Jacka Sutryka
W czwartek (17.06.21 r.) Rada Miasta Wrocławia ma głosować nad przyjęciem raportu o stanie miasta w 2020 r., czyli wotum zaufania dla prezydenta Sutryka, i nad udzieleniem mu absolutorium za wykonanie budżetu w 2020 r. Po środowym transferze, Jacek Sutryk może liczyć na przychylne głosy 19 radnych z 37-osobowego gremium, czyli potrzebną większość. Bez nowego radnego byłoby to trudne do osiągnięcia: po licznych przetasowaniach w Radzie Miasta Wrocławia pod koniec stycznia 2021 r. w "klubie prezydenckim" było tylko 18 radnych, podczas gdy 19 znajdowało się w opozycji. PiS miał wtedy 9 radnych, Klub Radnych Nowoczesna - 6 osób, a Klub Radnych "Współczesny Wrocław" – 4.
Już wcześniej mniejszość klubu prezydenckiego poskutkowała m.in. przegłosowaniem radnych Jacka Sutryka w takich sprawach jak projekt obniżki cen biletów MPK, które w styczniu klub prezydencki podwyższył.
Od początku tej kadencji Rady Miejskiej z klubu PiS odeszła już piątka radnych. Wszyscy odeszli do klubu Jacka Sutryka. Jak przekazało radiowrocław, Sergiusz Kmiecik zapewnił, że choć zmienił klub, to z Porozumienia Gowina odchodzić nie zamierza. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk podczas konferencji przekonywał, że w jego klubie jest miejsce dla wszystkich samorządowców, którzy kochają Wrocław i chcą działać na jego korzyść.