Nagroda dla Marty Lempart wywołała skandal! Teraz chcą jej ją odebrać
Uroczysta sesja Rady Miejskiej odbyła się w czwartek (24.06.21 r.). Samorządowcy wręczali m.in. tytuł Honorowego Obywatela Wrocławia, Nagrody Wrocławia, Nagrody Prezydenta Wrocławia i Złotą Odznakę Honorową Wrocławia. Jedno z tych wyróżnień - Nagroda Wrocławia - trafiła w ręce Marty Lempart i Fundacji Ogólnopolski Strajk Kobiet. Tyle wystarczyło. We Wrocławiu zagrzmiało! Pod ratuszem zebrała się grupa przeciwników takiej decyzji, wykrzykiwali różne hasła, obiecywali podjęcie kroków, żeby odebrać wręczoną nagrodę. Od tamtej pory klimat tylko gęstnieje, a awantura przeniosła się do internetu.
Tak komentują nagrodę dla Marty Lempart! Szokujące hasła:"Sutryk uhonorował feminy za obrażanie ludzi"
Zebraliśmy część komentarzy dot. decyzji Rady Miasta. Niektóre są naprawdę ostre!
"Sutryk uhonorował te feminy za ubliżanie ludziom, grożenie pobiciem, nawoływanie do nienawiści wobec innych ludzi i to wszystko pod hasłem ''WYP***LAĆ!'."
"Najgorszy ściek ludzki."
"Dostała nagrodę za darcie mordy wy*******ć i j***ć."
"Jaki prezydent taki laureat. Ta nagroda to gówno warty śmieć także nie ma co się żołądkować."
"Facet z rynsztoka uhonorował babę z rynsztoka."
"Hańba i wstyd Sutryk jesteś kompletnym idiotą przyznając nagrodę tak nienawistnej i chamskiej osobie jaką jest Lempart. Jako Wrocławianka przepraszam wszystkich za Sutryka."
Swój sprzeciw wobec decyzji rady wyraził też radny PiS Andrzej Kilijanek. Nie zjawił się na sesji. Jakie kroki podejmą przeciwnicy nagrody dla Marty Lempart? Tego na razie nie zdradzają.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia Bartłomiej Ciążyński podczas uroczystości podkreślił, że OSK to ruch społeczny, którego celem jest obrona przestrzegania praw kobiet w Polsce i na świecie, a także obrona zasad demokracji i praworządności. Tak argumentował decyzję:
OSK zainicjował swoje działania we Wrocławiu we wrześniu 2016 r. protestem przeciwko odrzuceniu przez Sejm obywatelskiego projektu ustawy "Ratujmy Kobiety" i jednoczesnym skierowaniu do dalszych prac projektu "Stop Aborcji". (...)Od pięciu lat działaczki OSK organizują i biorą udział w protestach, marszach i demonstracjach, podczas których domagają się niezależności sądów, przestrzegania rządów prawa oraz godności i praw dla osób dyskryminowanych