Napadł na dwie kobiety i groził im nożem

i

Autor: pixabay.com

Wrocław: Napadł na dwie kobiety i groził im nożem! Rozboje na Krzykach

2021-02-01 11:42

Na wrocławskich Krzykach w ciągu jednego dnia doszło do dwóch napadów na kobiety. 41-letni mężczyzna podchodził do samotnych kobiet i grożąc nożem, żądał oddania telefonu komórkowego lub kluczyków do samochodu. Napastnika udało się namierzyć dzięki sygnałowi GPS ze skradzionego telefonu. Grozi mu teraz nawet 12 lat więzienia.

Policjanci z wrocławskich Krzyków otrzymali zgłoszenie o napadzie na kobietę. Jak się okazało do idącej ulicą kobiety podszedł nieznany mężczyzna i grożąc jej nożem, zażądał oddania telefonu komórkowego. Gdy kobieta oddała mu komórkę, napastnik uciekł. Napadniętej na szczęście nic się nie stało.

Wkrótce na miejscu rozboju pojawili się wrocławscy policjanci i natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy.

- Pomocne w tym przypadku okazało się ustalenie lokalizacji skradzionego telefonu za pomocą sygnału GPS - informuje st. sierż. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Funkcjonariusze już po chwili dotarli na miejsce ostatnich wskazań urządzenia, gdzie zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi.

Na widok policjantów 41-latek próbował uciec. Szybko został jednak zatrzymany i zakuty w kajdanki. Funkcjonariusze znaleźli przy nm skradziony telefon, a także nóż, którym groził napadniętej kobiecie. Odzyskany telefon trafił z powrotem do właścicielki, a mężczyzna do policyjnego aresztu.

Jak się okazało, zatrzymany 41-latek tego samego dnia dopuścił się jeszcze dwóch innych przestępstw.

- Mężczyzna w innym miejscu, działając w sposób podobny, grożąc nożem kobiecie, zażądał wydania papierosów i kluczyków do samochodu. W tym przypadku zgłaszającej również się nic nie stało, a mężczyźnie nie udało się osiągnąć zamierzonego celu - mówi st. sierż. Paweł Noga. - Być może zdenerwowany całą sytuacją i niewykonaniem swojego „planu”, porysował stojący w pobliżu samochód osobowy.

Zatrzymany 41-latek usłyszał zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu i uszkodzenia cudzej rzeczy, za co grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu meżczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Sonda
Czy boisz się ulicznych napadów?
Wrocław zagrał z Orkiestrą