Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło w Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu. Jak informuje Gazeta Wrocławska, jedna z klientek galerii zjeżdżała z dwoma synami ruchomymi schodami. W pewnej chwili – gdy byli w połowie schodów - 3-letni chłopczyk zaczął dramatycznie krzyczeć. Okazało się, że but chłopca został wciągnięty przez ruchome schody.
Matka chłopca bezskutecznie usiłowała wyciągnąć nogę 3-latka, która utknęła między schodami a barierką. Na szczęście jeden ze świadków wypadku natychmiast zatrzymał schody. Na miejsce wezwano też straż pożarną i pogotowie.
Przybyli na miejsce strażacy uwolnili przerażonego chłopca, rozcinając jego but specjalnymi nożyczkami. Okazało się, że dziecko doznało złamania śródstopia. Biorąc jednak pod uwagę okoliczności zdarzenia, wypadek mógł skończyć się znacznie poważniej.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja. Na potrzeby dochodzenia zabezpieczono m.in. monitoring.