Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zatrzymali 26-letniego wrocławianina. Śledczy ustalili, że mężczyzna ten, na znanych portalach internetowych oferował do sprzedaży artykuły, których nawet nie posiadał.
Niczego niepodejrzewający klienci, kupowali od niego m.in. telefony komórkowe oraz laptopy. Za zakupiony sprzęt, przelewali pieniądze na konta bankowe wskazywane przez oszusta, które specjalnie założył wcześniej w wielu bankach.
>>> Staranował przystanek autobusowy! Nie chciał zatrzymać się do kontroli
Po weryfikacji transakcji okazało się, że ofiarami podejrzanego są osoby z terenu niemal całego kraju. Kupujący po dokonaniu przelewu oczekiwali na sprzęt, którego niestety nigdy nie otrzymali.
26-latek, pieniądze pochodzące z przestępstw przeznaczał na własne potrzeby m.in. podróże i wystawne życie. Policjantom tłumaczył, że za każdym razem, kiedy zaczynało mu brakować środków, powracał do oszukiwania ludzi. Twierdził, że miesięcznie wyłudzał od poszkodowanych ponad 20 tys. złotych. W trakcie zatrzymania miał jeszcze kilka aktywnych ogłoszeń na jednym z portali aukcyjnych.
Z przeprowadzonej policyjnej analizy wynika, że oszust tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy oszukał łącznie ponad 30 osób. Jednak szacowana wartość strat wszystkich poszkodowanych, może sięgnąć nawet kwoty 600 tys. złotych.
Mężczyzna trafił prosto do policyjnego aresztu. Sąd zastosował już wobec niego tymczasowy areszt na 2 miesiące. Z uwagi na fakt, że działał w warunkach recydywy, grozić mu może teraz kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.