Do dramatycznej interwencji doszło w miniony weekend na wrocławskim Ołbinie. Policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Chrobrego może przebywać 15-latek, który uciekł z z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii. Wysłany na miejsce patrol faktycznie zastał w mieszkaniu poszukiwanego chłopca oraz jego matkę. 36-letnia wrocławianka nie zamierzała jednak oddać funkcjonariuszom swojego syna.
- Kobieta od początku była bardzo agresywna w stosunku do policjantów - relacjonuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Używała mało kulturalnych słów, aby wyrazić swoje niezadowolenie z obecności funkcjonariuszy w zajmowanym przez nią mieszkaniu. W pewnym momencie zaczęła grozić mundurowym, że z jednego z pokoi wypuści na nich dwa groźne psy.
Podjęte przez policjantów próby uspokojenia kobiety nie przyniosły rezultatu. W pewnej chwili 36-latka postanowiła spełnić swoje groźby i wypuściła z pokoju dwa psy w typie amstaffa oraz pitbulla, po czym, wskazując na policjantów, krzyknęła do nich „bierzcie go!”. Teraz policjanci musieli stawić czoło już nie tylko agresywnej kobiecie i jej synowi, ale także groźnym psom.
- Policjantom udało się wyjść z mieszkania i zamknąć w nim jednego psa, jednak agresywna wrocławianka cały czas próbowała go wypuścić - dodaje sierż. szt. Krzysztof Marcjan. - Mundurowi byli zmuszeni do obezwładnienia kobiety.
Kajdanki w żadnym stopniu nie uspokoiły jednak 36-latki. Kobieta wprost zaczęła zachęcać swojego syna, aby zabrał broń policjantowi, sugerując, że właśnie tego nauczył go ojciec. W tej sytuacji funkcjonariuszom nie pozostało nic innego, jak założyć kajdanki również nastolatkowi.
15-latek został przewieziony do Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, a jego matka trafiła na komisariat przy ul. Rydygiera. Tam okazało się, że jest pijana. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie prawie promil alkoholu. O jej dalszym losie zdecyduje sąd. Za znieważenie i czynną napaść na funkcjonariuszy może jej grozić nawet 10 lat więzienia. Do czasu rozprawy kobieta została objęta dozorem policyjnym.