Suczka uratowana z pseudohodowli potraktowana jak zepsuta zabawka

Sativa to 2-letnia suczka uratowana z pseudohodowli. Nie mogła zajść w ciążę, więc dla pseudohodowcy stała się bezużyteczna. Do wrocławskiej Ekostraży trafił z ropomaciczem, na początku listopada została zoperowana. Wydawało się, że wszystko idzie tylko ku lepszemu, bowiem udało się dla Sativy znaleźć nowy dom. Niestety, radość nie trwała długo.

Psina wróciła po niecałej dobie. - „Drogi” człowieku, co potraktowałeś Sativę, jak zabawkę z usterką, którą można bez zapowiedzi zwrócić do sklepu. Byłeś zdecydowany na adopcję. Świadomy, że to żywa istota, gotowy w razie potrzeby pracować z jej problemami. Został ci wytłumaczony cały proces, jak i to, że pies może przejawiać w domu inne zachowania niż w azylu. Wiedziałeś też, że to pies po przejściach – czytamy na facebookowym profilu Ekostraży.

Nowy właściciel po kilku godzinach zdecydował jednak, że nie chce psa. - Przyjechałeś do Ekostraży w sobotę, oddałeś psa bez umawiania się z kimkolwiek, bez poinformowania opiekunki adopcji nawet. Bez pytania, czy mamy miejsce. Bez wykazania jakiejkolwiek refleksji, skruchy czy choćby próby samodzielnego wytłumaczenia sytuacji – piszą wolontariusze. - Jedyny komentarz, jaki od ciebie otrzymaliśmy głosił, że żaden pies nie poradziłby sobie z mieszkaniem na parterze przy ruchliwej ulicy i ciągłych rozmowach – dodają.

Cała sytuacja źle wpłynęła na Sativę. - Psina nie rozumie, co się wydarzyło. Jest zdezorientowana. Człowieku, nie dałeś jej nawet szansy, to były jej pierwsze chwile w nowym domu! Niektóre psy, które nigdy w domu nie mieszkały, które stresują się nowym miejscem, potrafią sikać, niszczyć, wskakiwać na blaty, boją się schodów i mają prawo nie wiedzieć, jak wg ludzkich norm powinny się zachować! Dla ciebie równanie było proste. Zbyt proste. Szczeka = wypad – czytamy.

Wolontariusze apelują, żeby każdy, kto chciałby adoptować psa, zwłaszcza po przejściach, najpierw dobrze przemyślał swoją decyzję, a także był szczery na spotkaniach przedadopcyjnych. A Sativa ponownie szuka domu. Więcej na ten temat TUTAJ.