Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na wysokości ulicy Królewieckiej.
- Około godziny 10.30 otrzymaliśmy zgłoszenie od świadka zdarzenia. Relacjonował, że mężczyzna niosący zakupy przechodził przez tory w miejscu niedozwolonym. Nie zauważył rozpędzonego pociągu relacji Wrocław - Zielona Góra i doszło do śmiertelnego wypadku - opowiada Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.
Na miejsce przyjechał prokurator. Okazało się, że zmarły to 52-letni mieszkaniec Wrocławia. Prokurator zarządził wykonanie sekcji zwłok mężczyzny.
Utrudnienia po wypadku trwały mniej więcej trzy godziny. Pociągi jeździły tylko jednym torem, co powodowało opóźnienia pojazdów.
Czytaj także: Dolny Śląsk: Mało brakowało do dramatu! Przedszkolaki weszły na pasy. Wtedy nadjechał samochód! [WIDEO]