Zaczęło się od chęci wyposażenia sobie mieszkania. Magdalena Bobko daje drugie życie przeważnie meblom z lat 60. i 70., ale to te z lat 50. są największym rarytasem.
- Zajmuję się wszystkim, czyli oczyszczaniem starych mebli, pomalowaniem, lakierowaniem, robieniem nowych tapicerek. Czyszczenie ze starych lakierów nie należy do zadań łatwych. Bywa tak, że najtrudniejsze jest zrobienie tapicerki. Ma się po tym mocno dziurawe palce. Jest to jednak ciężka fizyczna praca, ale dająca dużo satysfakcji - opowiada wrocławianka.
Kurs taksówką pod śmietnik po szafę
Mieszkanie Magdaleny Bobko jest teraz wypełnione przeróżnymi perełkami.
Polecany artykuł:
- Te krzesła są wydarte koledze z garażu, szafa jest znaleziona obok szkoły nauki jazdy. Wracając kiedyś z kursu zobaczyłam, że ktoś ją wyrzucił. Wieczorem przyjechałam więc po nią taksówką. Krzesło porzucone w krzakach, częściowo rozmontowane. Jak się czasami panom, którzy przyjechali ze śmieciarką wydziera to z rąk, to są bardzo szczęśliwi - śmieje się Magdalena Bobko.
Zobacz film reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:
Pani Magda korzysta też z grupy na Facebooku "Uwaga śmieciarka jedzie - Wrocław". Wrocławianie dodają tam zdjęcia mebli pozostawionych przy śmietnikach. Jednak opisane w sieci fotele czy stoły bardzo szybko stamtąd znikają.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs: