TV
Pogoda
Wideo
Punktualność to jednak nie tylko opóźnienia, ale także odjazdy przed czasem.
Wyraźna poprawa
MPK porównuje najnowsze statystyki z danymi za rok 2013. Wówczas punktualnie odjeżdżało 68% kursów. W 2017 roku poziom ten wzrósł do 80%. Udało się także niemal całkowicie wyeliminować zjawisko odjazdów przed czasem.
- Jeśli chodzi o tramwaje to w 2013 roku takich odjazdów przed czasem było 11%, a w tym jest to niewiele ponad 4%. Tramwaje są pod tym względem o tyle trudniejsze, że ciężko jest wyczekiwać na trasie, kiedy tramwaje jadą po jednym torowisku, stąd te 4% to jest minimum jakie udało nam się osiągnąć - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska z MPK Wrocław.
Jeśli mowa o autobusach, tutaj odjazdy przed czasem wynoszą obecnie 1% wszystkich kursów, podczas gdy w 2013 roku było to około 8%.
Okiem pasażera
Jednak statystyki statystykami, a rzeczywistość wiele potrafi zweryfikować. Spytaliśmy więc pasażerów czy ich zdaniem MPK jest rzeczywiście punktualne. Zdania są podzielone.
- Czasem się spóźnia, ale to też zależy od linii - relacjonuje młody wrocławianin.
- Dość rzadko korzystam z tego, ale ostatnio jest bardzo dobrze powiedziała bym. Jestem zadowolona - mówi oczekująca na autobus pasażerka.
- A co to mnie obchodzi? Mnie się nigdzie nie spieszy więc dla mnie to obojętne - dodaje starszy mężczyzna.
Tymczasem spółka zapewnia, że robi wszystko, by jeździć zgodnie z rozkładem. Stuprocentowej punktualności nie da się jednak osiągnąć, chociażby przez to, że nie da się przewidzieć np. kolizji na drodze. Zdaniem przewoźnika duży wpływ na punktualność ma m.in. wydzielanie buspasów.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:
Czytaj także: Mieszkaniec Dolnego Śląska skręcił swojemu psu kark! Tłumaczy, że zwierzę mu przeszkadzało!
