Pani Martyna jeździ na wózku inwalidzkim i razem z kilkunastoma innymi osobami ze Stabłowic i Kozanowa jest dowożona do pracy. W ten sposób oszczędzają ok. 15 minut, ale nie to jest najważniejsze.
- Jestem w ciepłym busie. Mam też komfort, ponieważ nie ma ludzi, a czasem ktoś potrafi popchnąć plecakiem. Nie musimy się też przesiadać - wymienia Martyna Mucha z Wrocławia, która jest beneficjentką projektu.
Projekt jest pilotażowy i dedykowany wrocławskim przedsiębiorcom, którzy chcieliby wesprzeć swoich pracowników. Póki co, finansowany jest przez miejską spółkę, ale docelowo ma zachęcić pracodawców do wsparcia.
- Mamy specjalnego busa, wyposażonego w podnośnik do instalowania wózków w środku - mówi Aleksander Łoś, rzecznik wrocławskiego MPK.
Więcej informacji można uzyskać kontaktując się z MPK.