Wykładowca ZASZALAŁ! Oto czego ŻĄDA na egzaminie

i

Autor: pixabay.com

Wykładowca ZASZALAŁ! Oto czego ŻĄDA na egzaminie. Odpowiednia FRYZURA i PRZEMEBLOWANIE to nie wszystko!

2021-01-21 15:21

Epidemia koronawirusa postawiła uczelnie przed koniecznością zorganizowania sesji egzaminacyjnej w formie zdalnej. Studenci w większości już przyzwyczaili się do nowych wymogów, ale część wykładowców ma obawy, czy ich słuchacze zdają egzamin w pełni samodzielnie. Stąd niektórzy szukają niestandardowych pomysłów, by uniemożliwiać studentom ewentualne ściąganie. Wytyczne stawiane żakom mogą jednak zaskoczyć.

Czy egzaminy zdalne mogą być wiarygodne? Czy studenci nie będą w ich trakcie oszukiwać? To pytanie zadaje sobie część wykładowców wyższych uczelni, zmuszona do zdalnego egzaminowania swoich słuchaczy. Niektórzy, usiłując ograniczyć żakom możliwość ściągania, wymyślają szczegółowe wytyczne, co do sposobu przeprowadzenia egzaminu online. Niektórzy nawet BARDZO szczegółowe.

Wykładowca jednej z wrocławskich uczelni zaskoczył swoich studentów wyjątkowymi wymaganiami, jakie postawił im przed egzaminem. Screeny z jego wiadomości do studentów pojawiły się w serwisie wykop.pl. W informacji przesłanej do uczestników swoich zajęć wykładowca przyznał, że po raz pierwszy przeprowadza sprawdzian w formie zdalnej, ale przy ustalaniu rządzących nim zasad, konsultował się z innymi prowadzącymi. 

Z przesłanej informacji wynika, że podstawowym warunkiem przeprowadzenia egzaminu jest wyrażenie zgody na jego nagrywanie, w celu weryfikacji ewentualnych zażaleń. Nagranie miałoby zostać usunięte po zatwierdzeniu ocen. Kolejnym warunkiem zaliczenia egzaminu ma być niezakłócone połączenie w trakcie całego sprawdzianu.

„Żadne usprawiedliwienia o niedziałających kamerach czy mikrofonach nie będą uwzględniane; polecam podłączyć komputer do zasilania, by uniknąć jego wyłączenia z powodu wyczerpania baterii” - ostrzega wrocławski wykładowca.

Kolejne zasady są jeszcze bardziej restrykcyjne. Pomieszczenie, w którym student będzie pisał egzamin musi być zamknięte, a w środku nie mogą znajdować się inne osoby. Kamera musi być przy tym umieszczona w rogu pomieszczenia tuż przy ścianie, tak aby obejmowała całe wnętrze.

Stół lub biurko, przy który będzie siedział student, musi być ustawione na środku pomieszczenia „z dala (powiedzmy ok. 1,5 m) od kamery i KOMPUTERA”. Niedozwolone jest także używanie słuchawek i mikrofonu noszonych przy sobie. Sprzęt ten musi znajdować się z dala od osoby egzaminowanej.

„Muszą mieć Państwo odsłonięte uszy, w razie potrzeby proszę odpowiednio upiąć włosy” - poucza wykładowca.

Dokładne wytyczne określają też, co może znajdować się na blacie stołu lub biurka.

„Na blacie mogą mieć Państwo TYLKO: • dowód osobisty lub legitymację studencką, • 1 (słownie: jedną) czystą kartkę A4, na której będą Państwo zapisywać rozwiązania (muszą się Państwo na niej zmieścić), • 1 STRONĘ A4 ze wzorami, • kalkulator bez możliwości telekomunikacyjnych (czyli NIE może być w telefonie), • 2 długopisy (drugi jedynie na wypadek, gdyby pierwszy przestał pisać)”

Rozwiązanie zadań nie oznacza jeszcze, że student może przestać się stresować. Po zakończeniu egzaminu trzeba będzie niezwłocznie przesłać zdjęcie pracy na adres mailowy wykładowcy.

„Będą mieli Państwo na to niewiele czasu, może nie trzeba będzie tego zrobić przy jakimś nadmiernym pośpiechu, ale jednak sprawnie, więc proponuję choć raz wcześniej przetestować tę czynność, by potem nie było przykrych niespodzianek” - radzi wykładowca.

Telefon oczywiście musi leżeć z dala od studenta, ale tak by był widoczny w kamerze...

"Wszelkie naruszenia tych reguł będą skutkowały wykluczeniem z kolokwium/egzaminu i wpisaniem oceny niedostatecznej."

Skontaktowaliśmy się z kilkoma wrocławskimi uczelniami, żeby ustalić, na której uczelni pracuje wykładowca, mający tak szczegółowe wymagania. Niestety, żadna ze szkół wyższych nie potwierdziła, by egzamin taki odbywał się właśnie u niej.

Sonda
Czy do czasu zakończenia pandemii powinno się wprowadzić zdalne nauczanie?
Park iluminacji w zamku Topacz