Wymachiwał długim nożem przed policjantem. Strzały w centrum Wałbrzycha

i

Autor: pixabay.com Wymachiwał długim nożem przed policjantem. Strzały w centrum Wałbrzycha/zdjęcie ilustracyjne

Policjant użył broni palnej

Wymachiwał długim nożem przed policjantem. Strzały w centrum Wałbrzycha

2022-11-30 12:01

42-letni mężczyzna został postrzelony w nogę przez policjanta w centrum Wałbrzycha. Mundurowi interweniowali po tym, jak dwóch agresywnych mężczyzny okradli sklep w centrum miasta. Jeden z nich miał atrapę broni palnej, a drugi 25-centymetrowy nóż, którym wymachiwał przed policjantem.

Wałbrzych. Policjant mężczyzny z nożem 

Do zdarzenia doszło we wtorek, 29 listopada, wieczorem w okolicach pl. Grunwaldzkiego w Wałbrzychu. Policja otrzymał zgłoszenie o dwóch agresywnych mężczyznach, którzy wcześniej mieli uszkodzić jedno z aut i ukraść trzy butelki wódki ze sklepu. Jeden z mężczyzn miał atrapę broni palnej, a drugi nóż o długości 25 centymetrów.

- Gdy patrol policji przyjechał na miejsce, dwóch agresywnych mężczyzn groziło właścicielowi sklepu, z którego sprawcy ukradli butelki wódki. Funkcjonariusze wybiegli z radiowozu i wydali polecenie mężczyźnie, który wymachiwał nożem, aby go odrzucił. Mężczyzna nie reagował, dlatego policjanci użyli broni palnej. Po oddaniu strzału ostrzegawczego nadal nie było reakcji ze strony sprawcy. Policjant oddał strzał w kierunku mężczyzny trafiając go w nogę – mówi kom. Marcin Świeży, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

42-latek z raną postrzałową trafił do szpitala. Po zapatrzeniu rany został wypisany i zatrzymany przez policję. Mężczyzna był już wcześniej karany m.in. za włamania i rozbój.

Drugi z mężczyzn, 40-latek, został zatrzymany przez inny patrol policji. Trafił do szpitala z raną dłoni, która nie wynikała z interwencji policji. Po wypisaniu z lecznicy zostanie zatrzymany przez policję.

Mężczyźni będą doprowadzeni do prokuratury, gdzie zostaną im postawione zarzuty. Policja będzie wnioskować o tymczasowy areszt dla podejrzewanych. Kom. Świeży podkreślił, że nie będzie przyzwolenia na „takie bandyckie zachowania”. - Policjanci w takich sytuacjach zawsze będą używać środków przymusu bezpośredniego – dodał.

Jarmark Bożonarodzeniowy we Wrocławiu. Niektóre ceny mogą szokować.