Browar Złoty Pies mieści się na rogu Rynku i ulicy Wita Stwosza. To przed nim do tej pory stał krasnal Piwożłopek. Znaki szczególne krasnoludka to plecak i kufel.
Piwożłopek poszedł w tango?
Właściciele browaru umieścili humorystyczny apel na Facebooku. Stwierdzają w nim:
"Opcje są trzy:
- Ktoś krasnala porwał i zażąda wkrótce okupu.
- Jak samo imię krasnala wskazuje, wyżłopał za dużo piwa i wkrótce wróci ( kilka razy już mu się zdarzyło).
- Melanż poniósł go tak bardzo, że zapomniał drogi do domu.
Polecany artykuł:
Ktokolwiek coś widział lub ktokolwiek coś wie, pilnie proszony jest o kontakt!"
Obiecują nagrodę dla znalazcy skrzata
Właściciele browaru i krasnala dodają też, że liczą na to, że Piwożłopek wciąż bawi się z kimś dobrze na imprezie i wkrótce ten ktoś go odprowadzi. Zapewniają: "Konsekwencji wyciągać nie będziemy, a dla bohatera przewidziana jest cenna nagroda! Pieseł Piwosz wyje strasznie z tęsknoty za swoim kumplem!"
Każdy, kto może pomóc w odnalezieniu Piwożłopka, z właścicielami browaru może skontaktować się poprzez Facebooka.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Pauliny Szymoniak: