Walczakowie dalej mieszkają w remontowanej kamienicy

i

Autor: Damian Szkudlarczyk, screen Walczakowie dalej mieszkają w remontowanej kamienicy

Zabrali im dzieci, bo nie chcieli się wyprowadzić z remontowanej kamienicy [AUDIO]

2017-08-08 19:24

Remont budynku przy placu Uniwersyteckim we Wrocławiu ruszył, choć zgodnie z prawem nie można zaczynać prac w miejscu, w którym ktoś mieszka. Państwu Walczakom, którzy kamienicy nie chcą opuszczać, zabrano teraz dzieci. Powód? Niepełnoletni nie mogą żyć w budynku, który grozi zawaleniem.

Sześcioosobowa rodzina nie chce się przenieść do mieszkania komunalnego proponowanego przez miasto, bo musiałaby zamienić 80 metrów kwadratowych w centrum miasta na 26 metrów kwadratowych przy Więckowskiego.

Nie zastali lokatorów, zaczęli remont

Choć rozpoczynanie prac w kamienicy, w której ktoś wciąż mieszka jest zakazane, remont trwa już w najlepsze. Urzędnicy tłumaczą, że kiedy rozpoczynano prace w budynku nikogo nie było. Nie wiedzieli więc, że ktoś wciąż tam mieszka.

Tymczasem w poniedziałek przed południem pracownik opieki społecznej w asyście policji przyjechał po troje małoletnich dzieci.

- Przyszli do mieszkania i po prostu kazali się dzieciom ubrać. Powiedzieli, że zostaną wydelegowane do izby dziecka. Byłam wtedy na zakupach, z dziećmi była córka. Dostaliśmy informację, że możemy się z nimi widzieć tylko przez dwie godziny dziennie - relacjonuje Beata Zarasa.

- Sara to strasznie przeżywała. Zaczęła płakać. Mówiła, że chce do mamy. Nie chciała wyjść z mieszkania. Nikola tak samo, rozpłakała się. Oliwia była przestraszona, wiadomo  - dodaje Agnieszka Walczak, która opiekowała się swoim rodzeństwem oraz pięciomiesięczną córką.

>> Zobacz też: Chcą im zabrać dzieci, bo kamienica w centrum Wrocławia, w której mieszkają jest w remoncie [ZDJĘCIA, AUDIO]

Państwu Walczakom dostarczono pismo z sądu, w którym wyjaśniono, że decyzja o odebraniu maluchów zapadła w miniony piątek na niejawnym posiedzeniu. Walczakowie zamierzają walczyć o odzyskanie dzieci.

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:

Czytaj także: Tragiczna śmierć czterolatka w Sycowie. Chłopiec zginął podczas prac rolnych