Wrocławscy muzealnicy są przekonani, że rzeźba pochodzi z naszego miasta

i

Autor: Muzeum Narodowe we Wrocławiu/facebook.com Wrocławscy muzealnicy są przekonani, że rzeźba pochodzi z naszego miasta

Zaginione dzieło sztuki wystawione na aukcji. Cena wywoławcza: 70 tysięcy złotych

2016-12-14 17:50

Figurę świętego Jerzego walczącego ze smokiem wystawioną na sprzedaż odkryli pracownicy Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Muzealnicy zauważyli dzieło sztuki na aukcji dziś i natychmiast poinformowali o sprawie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Cena wywoławcza niewielkiej, mierzącej 26 centymetrów, figurki wynosiła 70 tysięcy złotych. Wykonana z brąu rzeźba zdaniem pracowników wrocławskiego muzeum nie została przez wystawiających ją na sprzedaż prawdziwie przedstawiona.

"W ofercie aukcyjnej została ona określona jako XVII-wieczne dzieło pochodzące z warsztatu śląskiego lub być może z Norymbergi i pierwotnie zapewne wieńczące kandelabr w kościele klasztornym w Lubiążu (kandelabr "zaginął” po zajęciu opactwa przez armię radziecką w 1945 r.)" - wyjaśniają muzealnicy we wpisie na Facebooku.

W ocenie wrocławskich specjalistów rzeźba świętego Jerzego walczącego ze smokiem to jednak fragment kandelabru z nawy głównej kościoła świętej Barbary we Wrocławiu datowanego mniej więcej na rok 1630. 

"Wszelkie zabytki z tego kościoła, które zaginęły w 1945 r. mają charakter dóbr utraconych. Dla sztuki Wrocławia te "zaginięcia" to bardzo bolesna strata" - tłumaczą muzealnicy.

Czy figurka trafi do Wrocławia?

Rzeczniczka Muzeum Narodowego we Wrocławiu Anna Kowalów pytana przez nas po to czy placówka będzie starała się o odzyskanie rzeźby przez Wrocław tłumaczy, że sprawą zajmą się pracownicy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To w ich gestii będzie leżała decyzja co dalej stanie się z figurką.

Czytaj także: Nielegalnie przemycali Ukraińców do Wielkiej Brytanii. Zatrzymano szefową i dwóch członków gangu [WIDEO, ZDJĘCIA]