Koniec z zielonymi kopertami oznaczającymi strefę zastrzeżoną dla samochodów Vozilli. Miejskie samochody elektryczne wciąż będą miały własne miejsca parkingowe, ale już bez koloru zielonego, który wprowadzał kierowców w błąd.
- To jest przeznaczone dla konkretnych samochodów. Każdy inny pojazd, jaki tu parkuje robi to w sprzeczności ze stojącym tu znakiem - mówi jeden z wrocławian. - Prawo ruchu drogowego nie uwzględnia takiego znaku poziomego, jakim są zielone koperty - dodaje inny mieszkaniec Wrocławia.
>>> Remont na A4 pod Wrocławiem rozpocznie się jeszcze w tym miesiącu! Jak długo potrwają utrudnienia?
Kolor zielony na kopertach miał być po prostu dobrze widoczny i konkretnie wskazywać, że miejsca te są przeznaczone dla samochodów o napędzie elektrycznym. Takie oznakowanie budziło jednak wiele kontrowersji, szczególnie wśród kierowców. Pojawiły się głosy, że jest to niezgodne z przepisami.
Jak przyznają urzędnicy przepisy w tym zakresie są niejasne i w związku z tym magistrat zdecydował nie odświeżać już koloru zielonego na kopertach. Kolor zniknie wraz z deszczem. - Bedzie to zwykłe oznakowanie pionowe i poziome ze wskazaniem, że jest to miejsce dla miejskiej wypożyczalni samochodów elektrycznych - zapowiada Elżbieta Maciąg z urzędu miasta.
Z kolorem czy bez warto nie być zielonym i pamiętać, że postój na miejscu przeznaczonym dla samochodów Vozilli kosztuje 100 zł i 1 punkt karny.