Od rana w piątek (12 lutego) we Wrocławiu panuje bardzo silny mróz. Termometry nad ranem wskazywały prawie -10 stopni. W ciągu dnia temperatura wzrośnie do -6 stopni. Na szczęście nie powinno już padać.
Po ulicach Wrocławia od rana jeździ kilkanaście pługopiaskarek. Choć drogi są przejezdne, mieszkańcy Wrocławia muszą liczyć się z możliwymi utrudnieniami. Na Dworcu Nadodrze tramwaje linii 7 w kierunku Kleciny zostały skierowane objazdem przez ul. Słowiańską, Jedności Narodowej, pl. Bema i Drobnera.
W nocy doszło też do wypadku na autostradzie A4 w pobliżu węzła Wrocław Wschód. Ciężarówka wjechała do rowu i zablokowała prawy pas jezdni. Przed godz. 4 samochód został usunięty i ruch na A4 odbywa się już płynnie.
ZOBACZ TEŻ: Wrocław: Były radny PiS został nowym doradcą prezydenta Jacka Sutryka
Jak informuje dyżurny dolnośląskiego oddziału GDDKiA, główne drogie krajowe na Dolnym Śląsku są przejezdne, a ich nawierzchnie są czarne i mokre. Od rana na głównych trasach regionu pracuje 16 pługopiaskarek oraz 26 pojazdów do usuwania gołoledzi - głównie w okolicy Wrocławia, Wałbrzycha i Głogowa.
Polecany artykuł: