Poszukiwacze złotego pociągu nie chcą się poddać

i

Autor: Tookapic/PD/pixabay.com Poszukiwacze złotego pociągu nie chcą się poddać

Złoty pociąg: Przerywają badania. Wkrótce zaczną wiercić w nieco innym miejscu

2016-08-24 15:36

"Przypuszczamy, że tunel tam jest, ale trzeba na niego trafić" - tłumaczy przedstawiciel ekipy eksploratorów.

Odwierty miały być przeprowadzone w piatek i sobotę. Jednak badacze pod wodzą Piotra Kopra i Andreasa Richtera zdecydowali o ich odwołaniu.

- Teraz kończymy prace porządkowe. Jutro zbieramy ogrodzenie. Nie będziemy teraz przeprowadzać badań, bo niewiele by dały. Mamy zezwolenia na odwierty tylko do głębokości sześciu metrów, a potrzebujemy wwiercić się na głębokość ponad 20 metrów - wyjaśnia Andrzej Gaik, rzecznik prasowy ekipy poszukiwaczy złotego pociągu.

Nowa kolekcja pozwoleń pilnie potrzebna

Jednocześnie eksploratorzy zapewniają, że drugi etap badań na pewno się odbędzie. Chcą jednak sprawdzić nieco inne miejsce, tuż obok 65. kilometra trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych. By wykonać tam badania, muszą od nowa zebrać wszystkie wymagane zgody: od konserwatora zabytków, PKP, spółki odpowiedzialnej za energetykę. 

Mimo że poprzednio kolekcjonowanie potrzebnych pism ciągnęło się miesiącami, poszukiwacze skarbu wierzą, że teraz pójdzie im to znacznie szybciej. Wznowienie prac planują na połowę września.

- Wykonamy odwierty i w nie wprowadzimy sondy sejsmiczne. Przypuszczamy że tunel tam jest, ale trzeba na niego trafić - wyjaśnia Andrzej Gaik.

Jak do tej pory, eksploratorom nie udało się znaleźć w terenie ani śladów podziemnego korytarza, ani tym bardziej pociągu.

Czytaj także: Zielona fosa w centrum Wrocławia. Co na to urzędnicy? [ZDJĘCIA]