Prokuratorzy nie chcą zdradzać wielu szczegółów na temat zdarzenia, do którego w szkole przy ulicy Czajkowskiego we Wrocławiu doszło 24 października. Śledczy przesłuchują świadków.
- Prowadzimy postępowanie. Wyjaśniamy wszystkie szczegóły tego zdarzenia - tłumaczy Małgorzata Klaus, rzeczniczka wrocławskiej prokuratury.
Postrzelony żołnierz jest ranny i znajduje się w szpitalu, ale dokładne informacje dotyczące jego stanu zdrowia nie są znane.
Kto zawinił?
Prawdopodobne jest, że podczas zajęć któryś z uczniów szkoły przez przypadek mógł postrzelić drugiego.
- Nieostrożne obchodzenie się z bronią lub innymi środkami walki podlega karze aresztu wojskowego lub karze do trzech lat więzienia - wyjaśnia Małgorzata Klaus.