Pawilon pokazuje czym jest globalne ocieplenie i jakie są jego skutki. Można w nim obejrzeć również gatunki, którym grozi wyginięcie oraz zobaczyć jak zmienia się nasza planeta pod wpływem ocieplania się klimatu.
- Pierwsza część pawilonu jest w kształcie igloo. Są tu lornetki z rozszerzoną rzeczywistością. Patrzymy na kulę ziemską i widzimy w pigułce zaznaczone problemy, które dotyczą właśnie zmian klimatycznych – wyjaśnia Katarzyna Mielnicka z wrocławskiego zoo.
Pierwsi mali zwiedzający są zachwyceni:
- Łał, ale ta wyspa się niszczy – wykrzykuje jedna z dziewczynek.
- Widać jak zmienia się położenie i to jak wygląda ziemia. Jak przestawimy na 2015 rok, jest już dużo mniej lodu. Arktyka jest taka mała – dodaje chłopiec.
Polecany artykuł:
- Są tu trzy gry dotyczące porządków polarnych. Dzieci muszą po prostu wyselekcjonować jakie zwierzęta kojarzą im się z regionami polarnymi. Potem trzeba posegregować na zwierzęta z północy i południa. Orientujemy się przy okazji, że niedźwiedź polarny nie zje nigdy pingwina, bo żyją na dwóch przeciwnych końcach świata – dodaje Katarzyna Mielnicka.
Pawilon „Klimat, ludzie, zwierzęta” działa na razie testowo i jest otwarty w tym samym czasie co ogród zoologiczny. Władze zoo chcą sprawdzić jak się sprawują poszczególne instalacje, których jest 13, i co jeszcze można w nich ulepszyć. Oficjalne otwarcie pawilonu zaplanowane jest na styczeń.
"Klimat, ludzie zwierzęta" to pierwszy tego typu obiekt w Europie. Jego stworzenie kosztowało ponad trzy miliony złotych.
Więcej w materiale reporterki radia ESKA Eweliny Wąs: