Wybieg pingwinów nie jest chroniony siatką, więc dzikie ptaki mogą się tam pojawiać

i

Autor: Zoo Wrocław/facebook.com Wybieg pingwinów nie jest chroniony siatką, więc dzikie ptaki mogą się tam pojawiać

Zoo Wrocław: Zabierają pingwiny z wybiegów, ptaki zamykają w klatkach. Ze względu na ptasią grypę [WIDEO, AUDIO]

2017-01-16 13:48

Parę dni temu ptasia grypa wykryta została w miejscowości Słone koło Kudowy Zdroju. Pracownicy ogrodu zoologicznego we Wrocławiu zdecydowali się odizolować swoich podopiecznych żeby uniknąć zarażenia ich chorobą przez dzikie ptaki.

Dla zwiedzających wrocławskie zoo to nie jest dobra wiadomość. Przez minimum miesiąc nie da się zobaczyć nie tylko pingwinów, ale też innych ptaków. Szef zoo tłumaczy, że zwierzęta zamknięto dla ich własnego dobra.

- Blaszkodziobe: łabędzie, kaczki, gęsi zostały odłowione na stawach i zamknięte do wewnętrznych pomieszczeń. Niestety, podobnie musieliśmy postąpić z pingwinami. W przypadku gdyby zaleciał jakiś dziki ptak i padł u nas na terenie, to wtedy, zgodnie z prawem, musielibyśmy zlikwidować wszystkie pingwiny, kaczki i gęsi - wyjaśnia Radosław Ratajszczak, prezes ogrodu zoologicznego we Wrocławiu.

Władze zoo swoją decyzję ogłosiły w internecie. 

"Ważny komunikat! Ze względu na zagrożenie ptasią grypą wszystkie nasze pingwiny przenieśliśmy na zaplecze, aby uniknąć ryzyka zarażenia od dzikich ptaków. Oznacza to, że niestety nie można ich podziwiać w basenie, ale postaramy się publikować codziennie jakieś zdjęcia lub filmy dla wszystkich stęsknionych" - zapewniają pracownicy zoo na profilu Kotiki i Pingwiny Wrocławskiego Zoo na Facebooku.

Posłuchaj wypowiedzi Radosława Ratajszczaka, prezesa zoo:

Czytaj także: Ile pieniędzy zebrał WOŚP we Wrocławiu? Czy pobiliśmy rekord?