Jak czytamy na łamach portalu olesnica24.com, dziecko było przykryte tkaniną, która była podpalona i częściowo zwęglona. Kobieta od razu powiadomiła policję.
- Nie wiadomo, czy urodziło się martwe, czy zmarło w wyniku podrzucenia i pozostawienia go - relacjonowała Aneta Świtała, prokurator rejonowa.
Wstępne badania wykazały, że był to chłopiec. Nie wiadomo jeszcze, czy urodził się żywy czy martwy, ani czy owinięto go w już nadpalone tkaniny, czy może ktoś próbował go podpalić.
Policja ma już podejrzaną. To 33-letnia kobieta, która najpewniej jest matką dziecka. Jeśli okaże się winna, będzie odpowiadać przed sądem za dzieciobójstwo.