Na Dolnym Śląsku leczonych będzie 14 rannych żołnierzy z Ukrainy. Razem z nimi do Polski przyjechali także ich bliscy, którym zostanie zapewnione schronienie.
CZYTAJ TEŻ: Zastrzelił kota z zimną krwią. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa
- Wciąż pokazujemy, że jesteśmy solidarni z Ukrainą. Pomagamy i realizujemy przygotowany przez polski rząd program odbierania rannych żołnierzy z Ukrainy. Dzisiaj na Dolnym Śląsku wspieramy tych, którzy jeszcze niedawno walczyli w obronie swojego kraju – podkreślił wicewojewoda dolnośląski Bogusław Szpytma.
Pociąg z rannymi żołnierzami zatrzymał się na peronie szóstym, gdzie czekały już służby w pełnej gotowości. W akcję zaangażowani byli m.in. policjanci, żołnierze WOT, pogotowie ratunkowe i medycy. Na miejscu obecny był również konsul generalny Ukrainy we Wrocławiu Jurij Tokar. Ranni zostali przetransportowani karetkami do trzech wrocławskich szpitali, w których zostaną otoczeni kompleksową i profesjonalną opieką medyczną.
Jak przekazał Dolnośląski Urząd Wojewódzki, urazy poszkodowanych są typowe dla skutków wybuchów i ostrzałów – wymagają dalszych interwencji medycznych, w tym rekonstrukcji, zabiegów chirurgicznych, ortopedycznych czy okulistycznych. Ranni trafili do trzech wrocławskich szpitali, gdzie otrzymają niezbędną pomoc.