Od zawodu miłosnego po groźby śmierci. Stalker z gminy Radziejów zatrzymany

i

Autor: CC Pexels.com / JÉSHOOTS

19-latka nie mogła uwolnić się od 34-letniego chłopaka. Musiała interweniować policja

2021-04-23 11:46

Policjanci z Bystrzycy Kłodzkiej zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który nie mogąc pogodzić się z odrzuceniem, uporczywie nękał swoją byłą dziewczynę. 34-latek nieustannie dzwonił do 19-latki, wysyłał jej wiadomości i śledził. Posunął się nawet do rękoczynów, szarpiąc i popychając kobietę. Stalker został zatrzymany przez policję. Grozi mu nawet do 8 lat więzienia.

Do policjantów z Bystrzycy Kłodzkiej zgłosiła się 19-letnia mieszkanka powiatu kłodzkiego, która powiadomiła, że od ponad miesiąca jest uporczywie nękana przez swojego byłego partnera. 34-letni mężczyzna miał wysyłać do niej liczne wiadomości tekstowe, dzwonić, a nawet śledzić. W pewnym momencie posunął się nawet do rękoczynów, popychając i szarpiąc za włosy 19-latkę, a przy tym obelżywie ją wyzywając.

Policjanci postanowili zatrzymać 34-latka, aby przerwać tę niepokojącą sytuację. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany – badanie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.

- 34-latek trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty przestępstwa uporczywego nękania, znieważenia i naruszenie nietykalności cielesnej byłej partnerki, do których się przyznał - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. - Swoje postępowanie tłumaczył tym, że nie mógł pogodzić się z odrzuceniem przez kobietę.

34-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego został objęty zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Może mu grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Szalała na drodze w nowym BMW. Niebezpieczną "zabawę" przerwali policjanci z grupy SPEED