20-letnia Julia zabiła dziadka i jego kolegę. Horror na poddaszu

Wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa w Kotli 

Do tragicznego zdarzenia doszło 15 czerwca 2022 roku w miejscowości Kotla pod Głogowem. 20-letnia wówczas Julia K. piłka alkohol na poddaszu domu z dziadkiem i jego kolegą. Doszło do kłótni, podczas której młoda kobieta zaatakowała mężczyzn nożem. 72-letni dziadek i jego 58-letni znajomy zmarli w wyniku odniesionych ran.

Wyrok w tej sprawie zapadł w styczniu br., a w czwartek, 6 czerwca, odbyła się rozprawa w II instancji. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał wyrok 25 lat więzienia dla Julii K. oskarżonej o podwójne zabójstwo. Tym samym oddali apelacje prokuratury i obrony oskarżonej.

Według ustaleń śledztwa młoda kobieta mieszkała w jednym domu ze swoim dzieckiem, matką i z dziadkiem. - Kobieta nie pracowała, miała problem z nadużywaniem alkoholu. Po jego spożyciu stawała się agresywna. Przedtem zażywała też narkotyki – mówiła wcześniej prok. Lidia Tkaczyszyn. Z powodu rodzina była objęta procedurą niebieskiej karty.

Julia K. została zatrzymana przez policję przed domem, krótko po zbrodni. Była pijana. - Przeprowadzona sekcja zwłok ofiar pozwoliła na ustalenie, że Julia K. zadała każdemu z pokrzywdzonych mężczyzn po kilkadziesiąt ciosów nożem, powodując obrażenia ciała w postaci ran kłutych różnych części ciała oraz krwotok wewnętrzny i zewnętrzny z innymi powikłaniami, w wyniku czego nastąpił ich zgon – podała prokurator Tkaczyszny.

Młoda kobieta w śledztwie nie przyznała się do zbrodni i odmówiła składania wyjaśnień. Biegli psychiatrzy orzekli, że kobieta nie jest dotknięta żadnym zaburzeniem psychicznym, a w trakcie popełniania zbrodni była poczytalna i może odpowiadać przed sądem.