Tragicznie zakończyła się impreza w jednej z podwrocławskich miejscowości. Z ustaleń śledczych wynika, że tuż po zakończeniu imprezy towarzyskiej doszło do kłótni pomiędzy dwoma jej uczestnikami. Agresja słowna szybko przerodziła się w fizyczną i 25-latek brutalnie pobił starszego o kilka lat mężczyznę. Następnie, nie udzieliwszy mu pomocy, zostawił ciężko pobitego mężczyznę samego.
Pobitego i zakrwawionego mężczyznę leżącego na podłodze we własnym mieszkaniu znalazł w niedzielny poranek jego sąsiad, którego zaniepokoiły nietypowo otwarte okna. Mężczyzna natychmiast zatelefonował na numer alarmowy 112 i po kilku minutach na miejscu zjawili się ratownicy medyczni. Jak się okazało, pobity mężczyzna miał liczne obrażenia m.in. twarzy, które mogły zagrażać jego życiu.
Poszukiwaniami sprawcy pobicia niezwłocznie zajęli się policjanci z Kątów Wrocławskich. Wkrótce też wytypowali i namierzyli podejrzanego.
- Podejrzany o dokonanie tego czynu został zatrzymany we wtorkowy poranek w swoim miejscu zamieszkania – informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Tego samego dnia trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a następnego usłyszał zarzuty.
Decyzją sądu 25-latek został tymczasowo aresztowany. Grozić mu może kara wieloletniego pozbawienia wolności.