
Antyszczepionkowi lekarze na cenzurowanym
Sprawa dotyczy lekarzy, którzy w czasie pandemii działali pod szyldem Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców. Podpisali oni tak zwany „List Stu”, który podważał skuteczność szczepionek i strategię walki z pandemią. Teraz grożą im poważne konsekwencje.
Jak informuje prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej Paweł Wróblewski, procesy ruszą przed sądami dyscyplinarnymi trzech izb lekarskich: we Wrocławiu, Poznaniu i w Gdańsku. We Wrocławiu na ławie oskarżonych zasiądzie aż 45 lekarzy.
- Podpisali tak zwany „List stu”, który w nieprawdziwy sposób przedstawiał zarówno wyniki badań dotyczących szczepionek, jak i całej strategii walki z pandemią. Potem część z tych osób wycofała swój podpis, ale zdecydowana większość została oskarżona. Procesy ruszają przed sądami dyscyplinarnymi trzech izb lekarskich: we Wrocławiu, Poznaniu i w Gdańsku – powiedział Wróblewski.
Lekarze są oskarżeni o propagowanie postaw antyzdrowotnych i publiczne rozpowszechnianie informacji niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej uważa, że ich działania mogły narazić na szkodę pacjentów i całe społeczeństwo.
Konsekwencje dla lekarzy mogą być bardzo poważne. Grozi im nie tylko nagana czy zawieszenie w prawie wykonywania zawodu, ale nawet jego utrata.
Polecany artykuł: