Prokuratura oskarża 10 osób, w tym polityków Prawa i Sprawiedliwości, że działali na szkodę Polskiego Czerwonego Krzyża. Wśród podsądnych, którzy usłyszeli zarzuty, są prominentni politycy PiS z Wrocławia i Dolnego Śląska, m.in. były poseł Piotr B., czy radni Jerzy G. i Jerzy Sz.
1 czerwca ruszył proces w tej sprawie. Prokuratura uważa, że oskarżeni okradali PCK. Gromadzone w pojemnikach ubrania, które w zamyśle miały trafiać do ubogich mieszkańców, były sprzedawane do lumpeksów.
Uzyskane w ten sposób pieniądze politycy mieli - tak uważa prokuratura - dzielić między siebie. Śledczy są zdania, że oskarżeni nakradli na ogromną sumę aż 3 milionów złotych.
Grozi im 10 lat więzienia.
- Nie przyznaję się do winy, bo jestem niewinny - mówi Super Expressowi Piotr B.
Na poniedziałkowej rozprawie odczytano jedynie akt oskarżenia i ustalono kolejne terminy: w lipcu odraz sierpniu. Wtedy oskarżeni złożą wyjaśnienia w tej bulwersującej sprawie.
Polecany artykuł:
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj