Ania Opieka z Wrocławia ma 5 lat i cierpi na niezwykle rzadką chorobę - dysplazję nasadowo-kręgową. Według prognoz Ania miała nie przeżyć porodu, potem pierwszego roku życia, później trzecich urodzin. Mimo to żyje i wciąż dzielnie walczy z chorobą. Poród przeżywa tylko jedno na 100 tys. dzieci cierpiących na tę wadę genetyczną.
Ania zaczęła samodzielnie oddychać, samodzielnie jeść, jako dwulatka na przekór wszystkim postawiła pierwsze kroki. Do 20. roku życia Ania przejdzie 27 operacji. Z wadą genetyczną wiąże się szereg zagrożeń, między innymi deformacja klatki piersiowej, która przy niekorzystnym ułożeniu może zmiażdżyć serce, niestabilność kręgów szyjnych, która grozi utratą życia lub paraliżem, a także niedosłuch.
Dzięki rehabilitacji osiągnęła już bardzo dużo. Niestety, terapia pochłania ogromne pieniądze, a Ania pilnie potrzebuje aparatów słuchowych, na które jej rodzice muszą zgromadzić ponad 5 tysięcy złotych. Rodzice dziewczynki na terapię wydają już tak dużo, że nie stać ich na sfinansowanie aparatów, dlatego proszą o pomoc.
Ani można pomóc:
- wpłacając darowiznę na jej subkonto w Fundacji „Potrafię Pomóc”, nr rachunku 60 1140 2004 0000 3502 7501 0722, w tytule przelewu wpisując: Anna Opieka 240-255. Ania jest podopieczną fundacji. Jej historię możecie przeczytać TUTAJ.
- poprzez darowiznę za pośrednictwem SiePomaga.pl.
- zbiórka na rzecz Ani prowadzona jest też za pośrednictwem Facebooka.
Ania marzy to tym, by w przyszłości zostać baletnicą. Ze względu na ciężką chorobę jest to marzenie mało realne, jednak - jeśli weźmie się pod uwagę waleczność i determinację dziewczynki – kto wie, być może się spełni.