Atak na 15-letnią wolontariuszkę WOŚP. Krzysztof M. uderzył dziewczynkę
Do ataku doszło w Świebodzicach w piątek 29 stycznia. 15-letnia Amelia czekała na swoją koleżankę - także wolontariuszkę - z którą miała wspólnie zbierać pieniądze do puszki na leczenie chorych dzieci. W pewnym momencie przechodzący obok mężczyzna uderzył ją w twarz. - Gdy się obejrzałam za nim, to on zaczął krzyczeć "ty ku... od Owsiaka" - relacjonuje Amelia w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Agresywnego mężczyznę zauważyli pracownicy pobliskiej restauracji, którzy natychmiast interweniowali. Według ich relacji, napastnik drugi raz spróbował uderzyć 15-latkę, ale trafił w... szybę. Potem zaczął uciekać. Część pracowników lokalu zatrzymała agresora, a część zajęła się poszkodowaną.
- Mówił, że on tylko raz uderzył wolontariuszkę. Krzyczał tutaj też dziwne rzeczy, między innymi, że "Owsiak zabija płody" - komentują pracownicy.
Zatrzymany sprawca, Krzysztof M., usłyszał już osiem zarzutów. Jak się okazało, podobnie miał się zachować w sumie wobec czterech wolontariuszek. W trakcie zatrzymania miał 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Przyznał się do winy.
Dodajmy, że to kolejny incydent, do którego doszło w trakcie 29. Finału WOŚP. Podobny miał miejsce w Krakowie, gdzie wolontariuszka WOŚP została dziś przegoniona spod kościoła św. Szczepana. Ksiądz, niewiele się zastanawiając, pogonił ją wykrzykując: "To jest diabelska organizacja, won stąd!". Nagranie z tego zdarzenia zobaczysz TUTAJ: Kraków: Ksiądz wygania wolontariuszkę WOŚP spod kościoła: "To jest diabelska organizacja, won stąd!" [WIDEO]
Polecany artykuł: