W niedzielne popołudnie policjanci z Ząbkowic Śląskich otrzymali informację, że drogą krajową nr 8 w kierunku Kłodzka jedzie toyota, za kierownicą której siedzi kompletnie pijana kobieta. Fakt ten zgłosił mężczyzna, który zatrzymał toyotę jako autostopowicz. Gdy zorientował się w jakim stanie jest prowadząca samochód kobieta, bojąc się o swoje życie, wysiadł przy pierwszej okazji i zadzwonił na policję.
Funkcjonariusze szybko namierzyli i zatrzymali wskazany samochód. Za kierownicą toyoty siedział 40-letnia mieszkanka powiatu kłodzkiego. Kobieta była kompletnie pijana. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie aż 3,2 promila alkoholu. Ponadto kobieta miała w samochodzie kilka małych butelek z wysokoprocentowym alkoholem i każda z nich była otwarta.
Zatrzymana kobieta została przewieziona na komendę.
- Funkcjonariusze zdążyli dowiedzieć się, że kobieta jechała z Wrocławia i chciała dotrzeć do Lądka-Zdroju, ale po kilku minutach alkohol zadziałał tak mocno, że dalsza komunikacja z kierującą stała się niemożliwa – informuje kom. Ilona Golec z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. - Kobietę odebrał mąż, gdyż w tym stanie nie mogłaby opuścić budynku komendy.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości 40-latce grozi kara 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.