ZOBACZ WIDEO:
Mimo niezbyt dobrych warunków pogodowych i trzeciego stopnia zagrożenia lawinowego, bokser, razem z innymi sportowcami, wybrał się w Karkonosze. Szpilka wziął ze sobą swojego psa - Pumba.
Szpilka i jego pies mogli przenocować albo zostać zwiezieni na dół przez ratowników GOPR. Bokser wybrał tę drugą możliwość, co udokumentował w formie filmu opublikowanego na swoim Instagramie.
Pojawiło się tam sporo negatywnych komentarzy. Jedna z internautek napisała: "Oj Szpila, kiedyś Cię szanowałam. Ale od kiedy zamiast boksem zajmujesz się pseudo-celebryctwem to... Brak słów". Inna osoba dodała: "Skrajny debilizm brać psa w zimie na szczyt w górach. Proponuje ci pochodzić na boso w śniegu w gaciach i na boso może coś cie to nauczy".