W ćwiczeniach wzięli udział strażacy, antyterroryści, celnicy, a nawet strażnicy miejscy. Musieli sobie radzić w sytuacji odpalenia ładunku wybuchowego na jednej z trybun, rozsypania trujacej substancji w pomieszczeniu, gdzie są zakładnicy i rozszczelnieniu beczki z trujacym gazem na parkingu przed stadionem. Przygotowanie takich ćwiczeń zajęło ponad miesiąc.
- Chodziło o sprawdzenie koordynacji służb: powiadamiania, współpracy na miejscu, sprawdzenie systemów łączności. Największą trudnością jest dotrzeć do poszkodowanych osób i jak najszybciej wynieść je ze strefy zagrożenia. W miejscu wybuchu nie możemy udzielać pomocy, bo nie wiemy co się za chwilę wydarzy - tłumaczy Remigiusz Adamańczyk ze straży pożarnej.
- Stadion jest bardzo trudny, ponieważ jest to obiekt zamknięty, wielopoziomowy. Jego charakterystyka nie pozwala na pełne spektrum działania - dodaje Tomasz Nowak z wydziału prewencji żandarmerii wojskowej z Wrocławia.
Co zrobić w sytuacji zagrożenia?
Reporterka Radia ESKA Ewelina Wąs wykorzystała okazję, by zapytać przedstawicieli służb jak się zachować gdy naprawdę znajdziemy się w niebezpiecznej sytuacji. Na przykład będziemy na meczu, podczas którego ktoś odpali ładunek wybuchowy.
Polecany artykuł:
- Trzeba jak najszybciej ewakuować się z niebezpiecznego miejsca, podporządkować się poleceniom służb i zachować spokój - radzi Remigiusz Adamańczyk ze straży pożarnej.
Syreny i żołnierze NATO
Akcja na terenie stadionu to nie jedyne ćwiczenia, które odbywają się w mieście. W ramach ogólnopolskich szkoleń "Renegade - Sarex" we Wrocławiu mogą zabrzmieć syreny alarmowe. Za to żołnierze wojsk NATO ćwiczą odbijanie zakładników i rozbrajanie snajperów w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych.
Zobacz film reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs: