Burmistrz kierował porsche po alkoholu? Tomasz K. zaprzecza i... przeprasza

i

Autor: Facebook & Shutterstock Burmistrz Chocianowa Tomasz K. opublikował w piątek, 14 czerwca, wpis, w którym zaprzecza, by spowodował wypadek drogowy, będąc w stanie nietrzeźwości

Policja kontra samorządowiec

Burmistrz kierował porsche po alkoholu? Tomasz K. zaprzecza i... przeprasza. Zaskakujący wpis

2024-06-14 20:53

Burmistrz Chocianowa Tomasz K. opublikował w piątek, 14 czerwca, wpis, w którym zaprzecza, by spowodował wypadek drogowy, będąc w stanie nietrzeźwości, i temu, że uciekł z miejsca zdarzenia swoim porsche. Mimo to burmistrz Chocianowa przeprasza za swoje zachowanie, bo usłyszał też zarzuty kierowania gróźb karalnych wobec policjantów i znieważenia ich.

Burmistrz Chocianowa zaprzecza, że kierował porsche po alkoholu

Burmistrz Chocianowa Tomasz Ch. opublikował na swoim profilu długi wpis, w którym odniósł się do zarzutów dotyczących m.in. prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Według ustaleń policji mężczyzna brał w poniedziałek, 10 czerwca, udział w kolizji, jadąc swoim porsche.

Samorządowiec miał wjechać w stojącego na światłach mercedesa, którego kierowca zgłosił mundurowym, że wyczuł od niego alkohol. Policjanci zatrzymali burmistrza Chocianowa na jego posesji, gdzie mężczyzna "groził interweniującym funkcjonariuszom i żądał zaniechania czynności służbowych. Ponadto znieważał ich wulgarnymi słowami powszechnie uznanymi za obelżywe".

To nie wszystko, bo podejrzany odmówił badania alkomatem, w związku z czym został zabrany do szpitala, gdzie pobrano od niego krew - badanie ujawniło, że miał 2,6 promila. Tomasz Ch. w swoim wpisie zaprzeczył, by "spowodował wypadek drogowy, prowadząc samochód w stanie nietrzeźwości" i by "uciekł z jego miejsca", choć odniósł się w ten sposób do spekulacji medialnych. Przed sądem odpowie za prowadzenie porsche pod wpływem alkoholu oraz grożenie policjantom i ich znieważenie.

Nocny wypadek na DK 25! Rannych aż 7 osób

Niezależnie od tego zdaje sobie sprawę, że moje zachowanie w dniu 10.06.2024 r. następujące po zatrzymaniu mnie na terenie mojej prywatnej posesji w celu zbadania trzeźwości nadszarpnęło zaufanie do mojej osoby. Chciałbym przeprosić za nie moją rodzinę, funkcjonariuszy policji pracowników SOR w Lubinie oraz wszystkich tych, którzy poczuli się zawiedzeni moją postawą podczas w/w zatrzymania. Sytuacja do której doprowadziłem nie powinna mieć nigdy miejsca i jest dla mnie dużą lekcją pokory - pisze samorządowiec.

Samorządowiec utrzymuje, że jest niewinny

Burmistrz Chocianowa wyjaśnia, że cała sytuacja wynikła z "kumulacji stresu, wzburzenia i problemów osobistych oraz mojej niechęci do przyjęcia pomocy w ich przezwyciężeniu". Ponadto zapewnia, że nie będzie to miało wpływu na funkcjonowanie Urzędu Miejskiego w Chocianowie i realizowane przez samorząd inwestycje. Podejrzany o przestępstwa samorządowiec przypomina, że w świetle prawa jest osobą niewinną i wierzy, że po wydaniu wyroku "stan ten nie ulegnie zmianie".