Chcą zdobyć w trudnych warunkach szczyt, by przypomnieć o KRZYWDZONYCH DZIECIACH

Grupa zdesperowanych rodziców z całej Polski na różne sposoby chce pokazać, jak ważnym tematem jest alienacja rodzicielska dzieci. Celem projektu jest zdobycie Korony Gór Polski, a więc najwyższych szczytów głównych 28 pasm górskich i jednoczesne propagowanie zmian w prawie, które pomogą w trudnej sytuacji najmłodszych, ale też i rodziców, którzy umierają z tęsknoty za potomstwem.

W Polsce niestety często jest tak, że dzieci z rozbitych rodzin cierpią, bo jeden z rodziców traktuje je jak swoją własność i nie pozwala widywać się z drugim. To prowadzi u najmłodszych do poważnych zaburzeń, nie mówiąc już o ogromnej tęsknocie. Niestety, prawo w Polsce kuleje i mimo że  taki rodzic jawnie je łamie, to niewiele można zrobić. W efekcie dzieci czasami latami nie widzą jednego ze swoich rodziców.  

Dzieci niesłychanie cierpią, ale nie zapominajmy też o cierpieniu samych rodziców, jak również rozdzielonego rodzeństwa, babć, dziadków...

Jutrzejsza akcja odbędzie się pod hasłem "Pokonajmy Szczyty Alienacji Rodzicielskiej". W projekcie udział może wziąć każdy kto jest przeciwny alienacji rodzicielskiej. - Wchodzimy na wierzchołek tej góry, aby przypomnieć o podstawie szczęścia dziecka, jaką jest równy i swobodny kontakt z obojgiem rodziców. Wchodzimy na szczyt tej góry, aby przypomnieć, że zarówno mama, jak i tata są niezbędni w życiu dziecka w równej części. Niech wiatr zaniesie te słowa do wszystkich alienowanych od swojego rodzica dzieci - mówią organizatorzy.

W zdobywaniu Śnieżki i jednoczesnym sprzeciwie wobec krzywdzenia dzieci może wciąć udział każdy chętny. Start jutro (niedziela) o godz. 8 na parkingu przy ul. Olimpijskiej u podnóży Śnieżki.

Jeśli ktoś jest zainteresowany szczegółami proponowanych zmian w prawie, to warto wpisać do wyszukiwarki hasło "Druk 63". W skrócie chodzi o to, aby zmienić przepisy tak, aby sądy musiały priorytetowo orzekać opiekę naprzemienną nad dzieckiem (czyli tata i mama są z dzieckiem mniej więcej w podobnym wymiarze czasowym). Dodatkowo osoba, która utrudnia kontakt drugiemu rodzicowi miałaby ponieść odpowiedzialność karną - dwa lata więzienia. 

Teraz niestety jest tak, że wiele sądów wydaje wyroki, które jednoznacznie uderzają w dobro dzieci i ich normalny rozwój. Najczęściej ojciec widuje się z dzieckiem dwa weekendy w miesiącu. W przypadku gdy jeden z rodziców nie respektuje prawa i nie pozwala dziecku na widywanie się z drugim rodzicem - w zasadzie pozostaje bezkarny.